Mini spotkanie Counter-Strike
W czwartek miałem przyjemność poznać kilku innych maniaków Counter-Strike 1.6. Spotkanie osób z moich okolic, które grają na tym samym serwerze co ja – serwer postawiony przez znajomego ze studiów, a zyskuje coraz większą popularność.
Spotkanie o tyle ekscytujące ponieważ nie dość, że było to moje pierwsze spotkanie tego typu, to także musiałem na oczy zobaczyć dziewczynę, która także należy do elity graczy CS’a.
Miałem posiedzieć tam tylko 2-3 godzinki, a tak miło się rozmawiało, że dopiero po 21 wyszedłem z baru. Niesamowici ludzie – z różnych grup społecznych, z różnych miejscowości o całkiem różnym charakterze. A mimo wszystko mają jedną wielką pasję – Counter Strike. Kiedy jest potrzeba potrafią walczyć i bronić swojego zawodnika w drużynie, potrafią rzucić się pierwsi na linię ognią, aby osłonić innych, ułatwić im przetrwanie.
To mi się właśnie podoba w tej grze – przede wszystkim praca zespołowa, adrenalina jaka jest związana z tym. Moment zaskoczenia, kiedy przeciwnik nagle wyskoczy z za rogu, a na koniec radość z wygranej ;)
Ale to tylko gra :)