Chyba od 2 miesięcy szukałem jakiś negatywnych komentarzy na temat rewelacyjnego systemu operacyjnego firmy Apple – Macintosh OS X. 26 października ma wyjść nowa wersja odsłony tego systemu (10.5 Leopard), która podobno ma zmiażdżyć swoimi funkcjami, wydajnością i wszystkim czym się da system konkurencji, tj. Microsoft Vista.
Wszyscy Macowcy zacierają ręce, bo na pewno ten OS pójdzie na ich sprzęcie i bez problemu będą mogli go zainstalować bez większej straty wydajności. A wszyscy wiemy jak to jest z nowymi systemami rodziny Windows. Także już tutaj widać znaczącą przewagę Mac OS X nad Windowsami.

No, ale nie samym Windowsem człowiek żyje – są przecież także dystrybucje Linuksa, które ostatnio także są bardziej trendy i multimedialne – mówię tutaj głównie o nowym Ubuntu 7.10, które ma lepsze wsparcie multimediów i zainstalowanego domyślnie Compiz dla poprawy efektów używania systemu i samej wygody manipulacji oknami i pulpitami.

Ale powracając do tematu „Wady Mac OS X”, to szukając przeszło 2 miesiące w internecie jakiś wad, czy błędów w systemie, lub ogólnego nie zadowolenia użytkowników nie znalazłem właściwie nic na ten temat. Są małe problemy ze sprzętem – choćby brak przycisku „eject” w CD/DVD; więc jak płyta utknie w napędzie trzeba się troszeczkę napocić, aby w końcu wypluł srebrny krążek.
Dzisiaj napotkałem na stronę: Jarosława Zabiełło na której opisuje swoje pierwsze zmagania i problemy z tym systemem operacyjnym. Myślę, że w miarę realna jest to ocena, ponieważ nie porównuje on tylko do Windows, ale także do dystrybucji Linuksa. Co więcej – mimo tych wszystkich wad nie poddaje się i wciąż uważa, że jest to bardzo dobry system. Ciekawe, czy opinia ta jest dlatego, że wydał ponad 5’000 zł i teraz głupio narzekać na komputer, czy faktycznie mimo tych niuansów jest to rewelacyjny system.
Co więcej – wiele osób, co odpowiadało na jego wpis na blogu broniło Mac OS X i podawało jakieś przykładowe rozwiązania problemów Jarka.

Bardzo intrygujący jest to dla mnie temat. Jestem chyba zarażony tym, że Mac OS X jest faktycznie „idealnym” systemem operacyjnym. Wyszła nawet nie oficjalna wersja Mac OS X na komputery PC, ale niestety mój sprzęt nie jest w stanie obsłużyć tego cacka – wymagany jest procesor z SSE2, a najlepiej SSE3, a mój Athlon XP (Barton) 2500+ nie ma tego.
Pozostaje mi czekać, albo skorzystam z nowego C2D mojej dziewczyny i tam potestuje :]