Z dnia na dzień zepsuła mi się stara zasłużona drukarka Canon i250. Dla moich potrzeb była wręcz idealna – super rozdzielczość, bardzo dobra jakość wydruku grafiki, a przede wszystkim bardzo tania w eksploatacji. Mogę wręcz powiedzieć, że jej używanie jest darmowe jeśli kupi się tusze w butlach, ponieważ można bez problemu dolewać, a kartridże nie schną, więc nie trzeba inwestować w ich wymianę. Miałem ją od stycznia 2003 i nigdy nie ograniczałem się w drukowaniu czegokolwiek w każdych ilościach.
Szkoda, że już teraz nie ma takich dobrych drukarek z tymi pojemnikami z tuszem (BCI24), tylko Canon wziął się na sposób i robi kartridże wraz z zintegrowaną głowica drukującą.

Tak, czy siak musiałem kupić nową drukarkę, bo bez tego wynalazku nie można żyć. Spędziłem prawie 4 dni, prawie non-stop w internecie buszując po stronach, sklepach, forach w poszukiwaniu opinii, porównywaniu drukarek, itp. Niestety byłem także ograniczony finansowo do 200zł. A dobre drukarki zaczynają się od 250zł.
Rozważałem w ostatecznej wersji dwie opcje Canon iP2500 i HP D2460

Canon iP2500 na pewno dlatego, że bardzo cenie sobie ta firmę i nie zawiodłem się na niej. Do tego drukarka ta ma rewelacyjne parametry, nie spotykane w tej grupie cenowej (ok 170zł). Drukarka z takimi rozdzielczościami druku (4800×1200), prędkością wydruku stron w czerni (20-30str/min), drukowaniem na płytach CD kosztuje minimum 300zł !!
Niestety ma także swoje wady, które zadecydowały o tym, że nie kupiłem jej:
1. Kiepskie wsparcie dla Linuxa. Poprzednią i250 nie da się zainstalować pod tym systemem operacyjnym. Nie wiem do końca jak z tą by było, ale mimo wszystko rzucało to negatywny cień na ten model Canon’a. Nie był to oczywiście główny powód rezygnacji z tej drukarki, bo i tak do Linuxa nie jestem bardzo przywiązany, ale na pewno gdyby nie była możliwość wykrycia pod Linuxem drukarki byłby to plus.
2. Tusze – właśnie to w 98% decydowało jaką drukarkę wybiorę. Niestety modele kartridżów zastosowane w tej drukarce (PG-37 i CL-38, a także PG-40 i CL-41) nie są popularne wśród innych modeli Canona. Na Allegro (najlepsza porównywarka cen xD) za dużo aukcji z tymi zamiennikami nie znalazłem. Obawiałem się, że z czasem będzie problem z dostaniem tego typu zamiennych pojemników.
3. Chip w drukarce – doczytałem się także, że tak jak w Epsonach może wystąpić blokada sprzętowa drukarki poprzez zainstalowany chip, który wykryje nie oryginalny kartridż w drukarce i odmówi posłuszeństwa. Przy napełnianiu poziom atramentu nie wyzeruje się… . (choć podobno jest sposób na jego wyzerowanie).

HP D2460, następca D2360. Nie przepadam za drukarkami firmy Hewlett-Packard z jednego prostego powodu – od zawsze były drogie i trudne w eksploatacji. Problemy z zaschniętymi dyszami, napełnianiem i wyrównywaniem ciśnienia w pojemniku, itp, itd. Chcę mieć domową tanią drukarkę, a na pewno nie chcę przepłacać za oryginalne tusze HP (135zł komplet).
Jednak po tych 4-dniowych poszukiwaniach drukarki wybrałem właśnie ten model.
Plusy:
1. Bardzo popularne tusze – HP21, HP22 oraz fotograficzny HP58. Modeli drukarek, które obsługują te tusze jest tak dużo, że podejrzewam, że przez najbliższe 7 lat nie zabraknie ich na rynku. Pal licho cenę (35zł zamiennik), skoro jeśli by dany typ kartridża zniknął z rynku musiałbym wyrzucić na śmietnik dobrą drukarkę i kupić nową za kolejne 200zł :/ Już wolę raz na jakiś czas zapłacić za nowy zamiennik i mieć drukarkę na lata :)
Co więcej z tego co widziałem to nawet tusz fotograficzny bardzo tanio wychodzi – 35zł za zamiennik i kolejne 35zł za podwójne doładowanie pojemników. Bajer, na pewno spróbuję.
2. Z HP nie było raczej problemów z instalacją pod Linuxem. Co prawda o północy dzisiaj próbowałem i mi nie wyszło, ale jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że ja zainstaluję pod Debianem

Minusy:
1. Mimo wszystko cena eksploatacji. W porównaniu do mojego poprzedniego Canona i250 wzrosła i to bardzo znacznie.
Mam nadzieję, że tusze w butlach jakie mam będą pasować :P
2. Podajnik papieru jest jak to zwykle bywa w HP na dole i okręca papier w okół rolek, aby wydrukować. Mam mały pokój, a drukarka leży na podłodze pod biurkiem w nogach, a tam niestety nie ma miejsca na tackę z papierem. Canony mają raczej tak, że papier jest podawany z góry, z pozycji pionowej, przez co bez problemu taka drukarka sprawdzała by się u mnie w pokoju
3. A propo podajnika – kartki wydrukowane spadają, zostają wyrzucone wprost na czyste kartki, więc raczej drukowanie kilku dokumentów i pójdzie po herbatę nie jest możliwe jeśli chcemy mieć wydruk każdy na osobnej kartce, a nie wszystko na jednej.

Zobaczmy jak będzie się sprawować mój nowy nabytek. Niestety nie robiłem zdjęć podczas wypakowywania go z oryginalnego pudełka, więc nie wiem, czy jest sens robić jakąś recenzje na blogu, czy nie… .

Zapraszam także do artykułu „Jak zainstalować drukarkę HP D2460„