Piesza wędrówka po Beskidach
Dzisiaj skończyliśmy trzy dniową wędrówkę po Beskidach.
Rozpoczynając trasę z Ustroń Zdrój, przez Równicę do Ustroń Polana i dalej przez Czantorię do schroniska na Soszowie pokonaliśmy spory kawałek trasy. Na miejscu byliśmy na godz 16.
Ciężki był to dzień, ponieważ jak na „rozgrzewkę” było gdzie się napocić przy wejściu na Równice z 10kg plecakami na karku. Do tego na końcu dnia przy schronisku mieliśmy niezłego pietra, ponieważ nikogo nie było na miejscu, a schronisko zamknięte na 4 spusty. Poczekaliśmy trochę i już zbieraliśmy się do wyjścia, ale jednak właścicielka przyszła na czas i mieliśmy gdzie nocować :) Nie ukrywam, że mieliśmy już strach w oczach z perspektywą nocowania w czasie zimnej wrześniowej nocy w górach! W środku może nie było także przytulnie ciepło, ale był dach nad głową i sami mogliśmy zagrzać mały pokój.
Dzień drugi Continue reading „Piesza wędrówka po Beskidach”